W związku z 500-leciem reformacji trwają prace nad tablicą na polskokatolickim kościele Marii Magdaleny we Wrocławiu, który był świątynią protestancką do lat 40. XX wieku. To tutaj 23 października 1523 r. pastor Johann Hess wygłosił pierwsze na Śląsku kazanie ewangelickie – ta data została uznana za symboliczny początek wrocławskiej reformacji.
W 1917 r., z okazji 400-lecia reformacji w ścianę kościoła wmurowano tablicę z piaskowca autorstwa wrocławskiego rzeźbiarza Paula Schultza. Widnieją na niej Hess, Ambrosius Moiban, jego przyjaciel i pastor kościoła św. Elżbiety, Valentin Friedland zw. Trotzendorfem, rektor Gimnazjum Łacińskiego w Złotoryi, lekarz Johann Craton von Crafftheim oraz XVI-wieczny radny i wpływowy patrycjusz Heinrich von Rybisch.
Wszystkie postacie mają skute twarze. – Zaraz po wojnie we Wrocławiu usuwano to, co niemieckie. Poczucie wojennej traumy, bezradność i frustracja wzięły górę: skoro nie można się zemścić na wrogu, można to zrobić na obrazie. Postaciom wydłubano oczy, tak żeby pozostały anonimowe – opowiada prof. Piotr Oszczanowski, historyk sztuki, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Tablica jest poddawana konserwacji: piaskowiec został oczyszczony, a postacie wkrótce odzyskają wzrok.