W ramach obchodów 500-lecia reformacji ks. Ragnar Persenius, biskup Uppsali odprawi 14 maja 2017 nabożeństwo ewangelickie w wrocławskim kościele Marii Magdaleny. W rocznicowe uroczystości wpisują się także Tydzień Bachowski w Narodowym Forum Muzyki oraz 360-lecie pierwszego nabożeństwa w Kościele Pokoju.
W Świdnicy, Berlinie i norweskim Kristiansand pojawi się muzyka z czasów reformacji, w wykonaniu Capelli Cracoviensis pod kierownictwem Jana Tomasza Adamusa, dyrektora świdnickiego Festiwalu Bachowskiego.
Szczególną atrakcją będzie wystawa Cranachów, ojca i syna, w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. – To nazwisko i reformacja idą w parze, bez wątpienia Lucas Cranach Starszy odcisnął mocne piętno na jej wizerunku. Wystarczy wspomnieć jego portrety Marcina Lutra, które stały się wzorem i inspiracją dla wielu powtórzeń – mówi prof. Piotr Oszczanowski, dyrektor muzeum. Cranach przez kilka lat mieszkał w Wittenberdze, gdzie 31 października 1517 r. Luter przybił swoje słynne tezy, które dały początek odnowie Kościoła i spowodowały wyodrębnienie się kościołów protestanckich. Przyjaźnili się obaj. Artysta portretował reformatora i jego rodzinę, był autorem drzeworytów do pierwszego niemieckiego wydania Biblii w przekładzie Lutra.
– Chcemy pokazać fenomen, jakim było szczególne uznanie, wręcz moda na Cranacha wśród wrocławian. Mam wrażenie, że trwa ona do dziś – uważa dyrektor. – Był artystą pożądanym; jego prace zbierali wrocławscy biskupi i patrycjusze. Każdy miał za punkt honoru posiadanie Cranachów w swojej kolekcji.
Słynna rodzina miała też związek z Wrocławiem: jedna z córek Cranacha Młodszego wyszła za mąż za wrocławskiego lekarza. W zbiorach Muzeum Narodowego znajduje się „Ewa” z 1531 r. Lucasa Cranacha Starszego, natomiast w Muzeum Archidiecezjalnym – jego „Madonna pod jodlami”, której powojenna historia przypomina film sensacyjny. – Podejmiemy starania, aby sprowadzić na tę ekspozycję prace z różnych kościołów i muzeów.
Liczę, że pojawią się na niej dzieła sztuki, które były kiedyś we Wrocławiu, a teraz są ozdobą licznych, w tym także zagranicznych kolekcji muzealnych. Na razie jednak nie chciałbym zdradzać szczegółów – zapowiada dyrektor.
Wystawa o roboczym tytule „Moda na Cranacha” zostanie otwarta 30 października, w wigilię rocznicy wydarzeń w Wittenberdze i potrwa do końca 2017 r.