Kościół Pokoju ma wiele ukrytych skarbów, które wciąż wydobywamy spod warstw wielowiekowego brudu i spod wtórnych przemalowań.
W miarę kolejnych prac odsłaniamy głębsze warstwy, gdzie zdarzają się tak piękne przedstawienia, jak ten anioł – konserwator Ryszard Wójtowicz pokazuje deskę, która jeszcze niedawno była zamalowana „na głucho” ciemnozieloną farbą (efekt prac konserwatorskich z 1902 roku).
Po usunięciu tej warstwy widać anioła w półpostaci. – To przedstawienie wielobarwne, jednak przed zakończeniem usuwania przemalowań nie jesteśmy w stanie ocenić całości. Pełen efekt będzie widoczny pod koniec roku – dodaje pan Wójtowicz. 300-letni anioł trafi do jego pracowni konserwatorskiej, gdzie spod przemalowanej powierzchni zostanie odsłonięty oryginalny obraz. Konserwator usunie XX-wieczne przemalowania i odsłoni warstwy pierwotne. Odsłonięte przedstawienie z postacią anioła zostanie utrwalone, zostaną także wypełnione ubytki. Na końcu to niecodzienne znalezisko zostanie zabezpieczone werniksem, co pozwoli mu przetrwać przez wiele kolejnych lat. Przypuszczalnie anioł trafi do mikromuzeum w dawnej plebanii parafii Kościoła Pokoju, podobnie jak inne odnalezione, nietypowe elementy zabytku.
„Anielska deska” jest jedną z wielu, które są odnawiane na pierwszym piętrze w Hali Polnej, w północnej części kościoła, która w XVIII wieku była ostrzelana podczas wojen śląskich między Habsburgami a Hohenzollernami. Zniszczone wówczas deski łatano innymi przeniesionymi z różnych części kościoła. Teraz oczyszczone i zaimpregnowane deski, z zrekonstruowanymi brakującymi elementami są już w 80 procentach osadzone na swoim miejscu.
Na każdej z desek specjaliści robili próby: jeśli dobrze zachowała się oryginalna malatura sprzed 300 lat, była odsłaniana. – O pięknie i wyjątkowości Kościoła Pokoju stanowi właśnie to pierwotne opracowanie – uważa Ryszard Wójtowicz. Prowadzone przez niego prace są częścią projektu „Konserwacja i renowacja drewnianego obiektu zabytkowego UNESCO – Kościoła Pokoju w Świdnicy, w celu ochrony dziedzictwa kulturowego”.
Zdaniem konserwatora po zakończeniu projektu w 2020 roku wystrój świątyni będzie odrestaurowany w około 40 procentach.