„Dostajecie do ręki złoty klucz i od was zależy, jak go wykorzystacie”, usłyszeli gospodarze Kościoła Pokoju w Świdnicy w 2001 r., gdy obiekt został wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Po 15 latach od wpisu przyznają, że klucz naprawdę okazał się drogocenny: przełożył się na dodatkowe punkty przy kolejnych wnioskach o renowację, a także na znakomitą promocję. (…) – Marka UNESCO jest niepodważalna, bez niej nie bylibyśmy zapraszani do wielu ważnych przedsięwzięć. Nie bylibyśmy na tym etapie, na którym jesteśmy – uważa ks. Waldemar Pytel, proboszcz świdnickiego Kościoła Pokoju i biskup diecezji wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsuburskiego w Polsce.
– Zarządzanie miejscem wpisanym na tak nobilitującą listę nakłada na nas większą odpowiedzialność. Mamy świadomość, że to zobowiązanie także wobec przyszłych pokoleń, konieczność zachowania nie tylko Kościoła Pokoju, ale całej otaczającej go enklawy. Zobowiązanie tym trudniejsze, że zdaniem konserwatorów to miejsce wymaga wielu pilnych prac ratunkowych – dodaje.”
Tak rozpoczyna się artykuł „Szansa, której nie zaprzepaściliśmy” w specjalnym dodatku „Dziedzictwo w Polsce” wydanym przez Narodowy Instytut Dziedzictwa. Kościół Pokoju znalazł się w towarzystwie m.in. królewskich kopalni soli w Wieliczce i Bochni, zamku krzyżackiego w Malborku, Puszczy Białowieskiej, Parku Mużakowskiego. Pełne wydanie polsko-angielskiego dodatku jest dostępne on-line na stronie NID: https://www.nid.pl/pl/Dla_specjalistow/Wydawnictwa/wydanie.php?ID=372