Festiwal jak narkotyk

– Zabytek takiej rangi jak Kościół Pokoju oznacza nieuchronność festiwalu o określonym charakterze. Ten festiwal musiał się zdarzyć. Muzyka klasyczna w znakomitych wykonaniach, usytuowana w przepięknej architekturze i oprawie romantycznych krajobrazów dolnośląskich to mocno uzależniający narkotyk.

Nadkomplety publiczności na wszystkich koncertach pokazują, że jesteśmy głodni piękna – mówi Jan Tomasz Adamus, dyrektor artystyczny Festiwalu Bachowskiego odwołując się do motta tegorocznej edycji „ożywcze tchnienie sztuki – pragnienie zmysłów głodnych”.

– Festiwal, którego najważniejsze wydarzenia odbywają się w Kościele Pokoju to także hołd składany temu niezwykłemu obiektowi – uważa dyrektor.

W kościele festiwal rozpocznie się i zakończy. Zainauguruje go 1 sierpnia Ensemble Oltremontano z Antwerpii, wybitny zespół historycznych instrumentów dętych specjalizujący się w wykonawstwie muzyki XV-XVII-wiecznej. Założył go Wim Becu grający na puzonie historycznym, a nazwa nawiązuje do kompozytorów franko-flamandzkich, którzy przybyli do Włoch z północy Europy, zwanych „oltremontani” („z drugiej strony gór”).

Gratką dla melomanów będzie także finałowy koncert 11 sierpnia międzynarodowej grupy L’Arpeggiata, która łączy włoską, hiszpańską, francuską muzykę XVII wieku z jazzem.

– W tym roku pokazujemy także inną twarz festiwalu, czyli na chwilę zbaczamy z drogi „muzyka dawna na historycznych instrumentach”, by budować mosty pomiędzy stylami, światami, upodobaniami. Polecam spektakl „Pokój Marzeny” w wieży ratuszowej oraz „sanatorium dźwięku” w średniowiecznej piwnicy – mówi Jan Tomasz Adamus, który poprowadzi w Kościele Pokoju koncert Capelli Cracoviensis.

Dodaje, że krajobraz kulturowy Dolnego Śląska jest dla niego nieustającą inspiracją.

– Pochodzę z Jedliny Zdroju. Tam w XIX wieku urządzono leśny park, w którym stały rzeźby filozofów i herosów. Rzeźby w przestrzeni publicznej, jak we Florencji na Piazza della Signoria. Gdy byłem dzieckiem, istniały jeszcze ich pozostałości w postaci cokołów oraz resztki kamiennych ławek. Dzisiaj to tylko las, bo posadzonych tam rzadkich odmian drzew nikt nie dostrzega. Całe życie wracam na Dolny Śląsk, ale jest go coraz mniej. Niemcy o Dolnym Śląsku zapomnieli lub muszą pamiętać bardzo dyskretnie, a Polacy Dolnego Śląska nigdy nie zrozumieją. Nie oburzajmy się na te słowa;- niestety dla większości ludzi stare jest brzydkie, nowe jest piękne – opowiada Jan Tomasz Adamus.

Wymyślony przez niego festiwal w tym roku obchodzi 20. Urodziny, a pretekstem do jego powstania była postać ucznia Johanna Sebastiana Bacha – Christopha Gottloba Weckera, który w 1729 r. został kantorem Kościoła Pokoju.

Festiwalową tradycją stały się nabożeństwa „Muzyka w liturgii”, na które zapraszamy w dwie sierpniowe niedziele. „Modlitwa połączona ze śpiewem sprawiają, że nabożeństwo staje się doskonale”, przypomina słowa Marcina Lutra ks. bp Waldemar Pytel.

Festiwal to także projekty edukacyjne, m.in. Chór Społeczny, który zaprasza wszystkich chętnych do wspólnego wykonania mszy d-moll KV 65 Mozarta w niedzielę 11 sierpnia. Na wszystkie koncerty w Kościele Pokoju obowiązują bezpłatne wejściówki.

Szczegóły: www.bach.pl

Print your tickets