„Reformacja odmieniła stosunek człowieka do Boga podkreślając zbawienie nie poprzez instytucje Kościoła, ale poprzez wiarę. Odmieniła także Europę wytyczając nowe granice, tworząc nowe wspólnoty i napięcia religijne” – piszą niemieccy organizatorzy wystawy „Here I stand” – Marcin Luter.
Reformacja i jej następstwa”. Plenerowa ekspozycja przy kościele Marii Magdaleny we Wrocławiu składa się z siedmiu tablic: Życie Lutra, Świat na początku XVI w., Mnich przeciwko cesarzowi, Reformacja w toku, W wirze konfliktów, Wyjście z klasztoru, Różnorodność protestantyzmu.
W linearny sposób pokazuje historię reformatora od dzieciństwa w Mansfeld, przez drogę zakonną i dojrzewanie poglądów, które się radykalizowały aż do publicznego zerwania z Kościołem i spalenia bulli papieskiej w 1520 r.
Wystawa jest, jak akcentują jej twórcy, próbą „uwolnienia Lutra z opowieści o wyidealizowanych bohaterach narodowych i nakreślenia złożoności jego postaci”. Stąd portret wielostronny – człowieka, który miał odwagę sprzeciwić się sprzedaży odpustów, który przełożył Biblię na język niemiecki, ale również był niechętny Żydom, a małżeństwo uważał za jedyny wzór życia dla kobiet.
Ilustrowane plansze porządkują wiedzę i pozwalają spojrzeć na reformację w szerszym kontekście, od szybkiego rozpowszechnienia idei Lutra wśród mieszczan i książąt po istnienie dziś wielu wspólnot protestanckich. Wystawa czynna do 31 maja wpisuje się w obchody 500-lecia reformacji. Otwarto ją na początku maja podczas VII Festiwalu Kultury Protestanckiej.