Przewodnicy i piloci wycieczek z Trójmiasta spotkali się w na placu Pokoju na dwudniowym szkoleniu, 21-22 listopada.
– Wyjeżdżamy z poczuciem, że karty pamięci w głowach nam się przepełniły od natłoku wrażeń i dyskusji – żartowali po intensywnym pobycie.
Ks. bp Waldemar Pytel objaśniał im symbolikę ołtarza, a dr Stephan Aderhold zaprosił do Dolnośląskiego Instytutu Ewangelickiego, gdzie pokazał m.in. Biblie i weduty oraz swój warsztat pracy: archiwum, które bada od lat. Konserwator Ryszard Wójtowicz, który kieruje pracami w kościele, oprowadził przewodników po niedostępnych dla turystów kościelnych zakamarkach, porównując stan przed i po zabiegach konserwatorskich. Karolina Klimek, historyk sztuki, zachęcała do własnoręcznego wyrobu pierników w replikach historycznych śląskich form, a kantor Maciej Bator opowiedział o roli muzyki u luteran, znaczeniu dzwonów i odrestaurowanych organach, na których zagrał koncert przy wygaszonych światłach. Dr Annemarie Franke, autorka wystawy „500 lat protestantyzmu na Śląsku” przedstawiła historię śląskich luteran. – Ciekawe było porównanie z dziejami protestantów na Pomorzu; na przykład u nas nie istniały kościoły leśne, które u Was funkcjonowały w okresie kontrreformacji – mówi Katarzyna Czaykowska, pilotka i przewodniczka z Gdańska, inicjatorka spotkania.
– Do Kościoła Pokoju trafiłam przed kilkunastu laty i zakochałam się od pierwszego wejrzenia – dodaje. – Odtąd jestem tutaj corocznie, nawet kilka razy w roku, ze zwykłymi turystami i specjalistami. Za każdym razem, gdy wchodzą po raz pierwszy, zapada „złota cisza”. Brak słów, żeby oddać piękno wnętrza. To obiekt, który uzależnia, za każdym razem znajduję tu coś nowego. Postanowiłam tą fascynacją podzielić się z innymi i zebrałam grupę, zwaną „desantem gdańskim”. Zależało nam, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o Kościele Pokoju.
Desant to nauczyciele, adwokaci, muzealnicy, technicy, historycy, którzy jednocześnie są zawodowymi przewodnikami. – Byliśmy na różnych szkoleniach wysokiej klasy, ale to przebija wszystkie jakością miejsca i kulturą przekazu – mówią. – Jesteśmy ogromnie wdzięczni gospodarzom i całemu zespołowi za to, że poświęcili nam tyle czasu.
To już trzecie szkolenie dla przewodników przygotowane w parafii ewangelicko-augsburskiej w Świdnicy.