Między marzeniem a rozsądkiem

Kościół Pokoju to jedyny obiekt z Polski zaproszony do udziału w międzynarodowych warsztatach na temat architektury drewnianej w krajach nadbałtyckich – 11th PA Culture Strategic Project Development Workshop on preservation of cultural heritage in Baltic Sea Region.

19 listopada podczas spotkania online Estończycy, Litwini, Norwedzy, Polacy, Niemcy i Szwedzi opowiadali o swoich doświadczeniach związanych z ochroną i zarządzaniem drewnianymi zabytkami oraz z turystyką kulturową. Bp Waldemar Pytel, ks. Paweł Meler i konserwator Ryszard Wójtowicz prezentowali Kościół Pokoju na żywo, wprost z jego wnętrza. – Recepta na zarządzanie tak nietypowym obiektem? Wizjonerstwo i pracowitość – mówił ks. Pytel.

– Mała parafia i wielkie dziedzictwo, tak najkrócej ująłbym naszą sytuację. Nasza mniejszościowa wspólnota dźwiga olbrzymią odpowiedzialność, która jeszcze wzrosła po tym, jak kościół został wpisany na Listę UNESCO. Sami musimy zapewnić 15 proc. wkładu własnego do projektów. Mamy dalekosiężne plany i marzenia, ale jednocześnie staramy się zachować równowagę między wizją a zdrowym rozsądkiem – dodał biskup. Przyznał, że żaden z pomysłów nie miałby szans powodzenia bez finansowego wsparcia, również Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Przypomniał, w jak trudnej sytuacji zastał Kościół Pokoju przed ponad 30 laty i jak wiele udało się zrobić dzięki tej pomocy oraz zaangażowaniu grupy osób, m.in. Bożeny Pytel, konserwatora Ryszarda Wójtowicza, muzykologa dr. Stephana Aderholda, kantora dr. Macieja Batora. Kiedy jeden z panelistów zapytał, jak środowisko lokalne wpływa na Kościół Pokoju, biskup odwrócił odpowiedź: jak kościół wpływa na miejscową społeczność. Stał się najpopularniejszym miejscem turystycznym w Świdnicy, która korzysta na tym wizerunkowo i ekonomicznie; obiektem kojarzonym z Festiwalem Bachowskim, z wystawami i projektami społecznymi. Stało się to możliwe dzięki sprawnemu zarządzaniu i pracom konserwatorskim prowadzonym na szeroką skalę.

 

Od 2012 roku została zakonserwowana ambona, potem ołtarz, część empor, wielkie organy, loże Hochbergów oraz inne loże szlacheckie i mieszczańskie, kolekcja 36 drewnianych epitafiów, tablic cechowych i tarcz herbowych, 140 XVII-wiecznych ławek wraz z posadzkami, podłogami, schodami, wiele polichromowanych stropów i drewnianych polichromowanych okładzin ścian. Prace dotyczą wszystkich sześciu hal, z jakich składa się obiekt: Polnej, Zmarłych, Ołtarzowej, Ślubów, Pamięci i Chrztów. Wykonano także pierwszą cyfrową pełną inwentaryzację wnętrza wraz z utworzeniem wirtualnego spaceru. Ryszard Wójtowicz prezentował bezcenne fragmenty wystroju i wyposażenia przed i po konserwacji przypominając, że znaczna część XVII- i XVIII-wiecznych elementów nadal jest w dramatycznym stanie.

– Kościół Pokoju jest zabytkiem zarówno cennym, jak i nadzwyczaj złożonym pod względem konserwatorskim, z powodu bardzo złego stanu zachowania. Jako obiekt wykonany z drewna, narażony jest na destrukcyjne działanie wielu czynników niszczących – tłumaczył konserwator panelistom w kilku krajach.

Warsztaty zorganizował Departament Współpracy z Zagranicą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach koordynowania Obszaru Tematycznego Kultura w Strategii Unii Europejskiej dla Regionu Morza Bałtyckiego.

Print your tickets