Sztalugi w dzwonnicy

– To bardzo inspirująca przestrzeń, czuję się tu znakomicie – mówi Jacek Sikora o dzwonnicy na placu Pokoju. Świdnicki malarz w pierwszy weekend czerwca otworzył swoją autorską galerię i pracownię w szachulcowym zabytku z 1708 r., który w ostatnich latach został gruntownie odrestaurowany.

Miesiąc temu na dzwonnicy zamontowano także nowy karylion i teraz w 300-letnim budynku zgodnie współbrzmią tradycyjny instrument o XVI -wiecznym rodowodzie i sztuka współczesna. 49 płócien olejnych i akrylowych to fragmenty cyklu „Solaris” oraz samodzielne prace: portrety, akty, oniryczne krajobrazy, abstrakcje. Łączy je nazwisko autora i jego upodobanie do oszczędnej formy, do redukcji kształtów i kolorów. To w pewnym stopniu pochodna jego fascynacji japońską monochromatyczną sztuką malarską sumi-e oraz buddyzmem zen. – Sztuka powinna być nicością, wciąż dążę do tego – mówi malarz, podróżnik i aktor, absolwent Ecole Internationale de Mimodrame w Paryżu. Przyznaje, że maluje od zawsze, ale wcześniej było to sporadyczne, na obrzeżach działalności zawodowej w branży kulinarnej i medialnej. Malowanie stało się profesją w ubiegłym roku, po powrocie z wielomiesięcznego pobytu w klasztorze buddyjskim w Tajlandii, gdzie Jacek przyjął mnisie święcenia.

 

– Ten pobyt nauczył mnie, żeby zanadto nie przywiązywać się do własnych przekonań i oczekiwań. Dał mi odwagę robienia rzeczy, które są dla mnie naprawdę ważne – mówi Sikora.

Po powrocie do rodzinnej Świdnicy poświęcił się malowaniu. Jego prace trafiły do prywatnych zbiorów na całym świecie; współpracuje z warszawskimi galeriami Pragaleria i Bohema Nowa Sztuka oraz z bydgoską Galerią Sztuki Next. W styczniu tego roku miał wystawę w Miejskiej Bibliotece w Świdnicy, a teraz otworzył pracownię na placu Pokoju, z którym był już wcześniej związany: przygotowywał tu spektakle teatralne w ramach „Artystycznego Lata na placu Pokoju”. Obecna wystawa będzie czynna do końca wakacji.

Więcej informacji: www.jaceksikora.com

Print your tickets