Historya piernikiem pisana

Legenda o piernikach, darze świdniczan dla króla Szwecji za pomoc w powstaniu Kościoła Pokoju, stała się kanwą spektaklu teatralnego.

Po książkę Marcina Urbanka „Pierniki dla króla” sięgnęła reżyserka Monika Masłowska; scenariusz napisała arteterapeutka Elżbieta Wilk; obie pracują w Dziennym Domu „Senior-WIGOR” w Świdnicy. Prowadzą tam od 16 lat Teatr „Zielona Gęś”. – Dotąd wystawiałyśmy przede wszystkim sztuki oparte na wspomnieniach i marzeniach naszych seniorów. W tej opowieści spodobał nam się lokalny wymiar, świdnicka legenda – mówi reżyserka. Próby trwały od czerwca, efekt mogliśmy zobaczyć 21 września w Świdnickim Ośrodku Kultury. W spektaklu „Rapsodia świdnicka, czyli historya piernikiem pisana” wystawionym w ramach Dni Seniora zagrało 10 pań, także w rolach męskich. Seniorki same przygotowały kostiumy.

– Są niezwykle zdolne: szyją, wyszywają, uwielbiają grać. To często spełnienie ich nastoletnich marzeń. Mówią: „60 lat musiałam czekać, żeby wystąpić na scenie”. Granie pomaga im przełamać nieśmiałość, buduje współpracę, wzmacnia poczucie godności, sprawczości i spełnienia. Czują się ważne, widzialne. „A to pani grała”, rozpoznają ich ludzie na ulicy. One same wysyłają nagrania wideo swoim dzieciom rozproszonym po całym świecie – opowiada Monika Masłowska.

– Byłoby cudownie, gdyby kiedyś udało się zagrać w Kościele Pokoju. Seniorzy doskonale znają to miejsce: często zwiedzamy kościół, inspirujemy się jego historią.

Reżyserka planuje wystawienie spektaklu na Festiwalu Teatrów Ulicznych w przyszłym roku. Bożena Kuźma, wicedyrektorka ŚOK zapewnia, że z przyjemnością ponownie udostępni ośrodek i w najbliższym czasie pokaże spektakl dzieciom, ze względu na jego walory edukacyjne.

– To świetna inicjatywa, cenna i dla seniorów, i dla młodzieży. Mamy nadzieję, że w przyszłości uda się wystawić ten spektakl również na placu Pokoju – dodaje Bożena Pytel z parafii ewangelicko-augsburskiej w Świdnicy.

Przypomnijmy, że książeczka „Pierniki dla króla” (można ją kupić w Kościele Pokoju) nawiązuje do legendy o świdniczanach, którzy w 1707 r. postanowili podziękować szwedzkiemu królowi Karolowi X Gustawowi za pomoc w wyjednaniu na Habsburgach zgody na budowę Kościoła Pokoju. Według historyków najstarsza wzmianka dotycząca piernikarstwa w Europie Środkowej pochodzi z 7 lutego 1293 r. z dokumentów miejskich Świdnicy.

Print your tickets