Zdarzyło się w sierpniu…

14 sierpnia 1656 roku na placu Pokoju ponownie wymierzono i wytyczono miejsce pod budowę Kościoła Pokoju oraz wykopano rów „głęboki na 1 ½ łokcia i szeroki na 1 ½ łokcia” pod kamień węgielny.

Oficjalne uroczystości miały miejsce kilka dni później, 23 sierpnia: Gottfried Ortlob von Otterau, przełożony rady parafialnej umieścił tam ołowianą kapsułę z okolicznościowym pismem oraz wybite w tym roku monety, podarowane przez duchownych i dzieci.

 

Od tego miesiąca zaczęły się intensywne kilkumiesięczne prace konstrukcyjne, pod okiem mistrzów Andreasa Kämpera i Kaspara Königa. Budowniczowie musieli sprostać warunkom postawionym przez Habsburgów: świątynia tylko z drewna, piasku i gliny. Ich doskonałe rzemiosło i projekt Albrechta von Säbischa okazały się ponadczasowe, przetrwały dłużej niż zakładał cesarz Ferdynand IV, a kościół zachwyca do dziś architekturą.

Podziwiając jego bogaty wystrój i wyposażenie, warto sobie przypomnieć o trudnym początku. I o kamieniu węgielnym, który zdaniem historyków znajduje się pod ścianą między ołtarzem a zakrystią.

Print your tickets