-
Kościół cudem – mamy na to papier
– Polacy potrafią docenić niezwykłe, nie zawsze szerzej znane miejsca w naszym kraju – mówiła Martyna Wojciechowska, redaktor naczelna polskiej edycji National Geographic Traveler podczas gali konkursu 7 Nowych Cudów Polski.
-
Sami obcy
Wyjątkowo aktualny temat – asymilowanie się nowych w obcym dla nich środowisku – stał się kanwą dramatu „Sami obcy” napisanego przez świdniczankę Mariolę Mackiewicz.
-
Porozumienie polsko-szwedzkie
Seminaria teologiczne, współpraca w ramach działalności chórów i diakonii, wymiana grup dzieci i młodzieży, wymiana naukowa dotycząca budowli sakralnych to niektóre z punktów porozumienia parafialnego zawartego 4 października w Kościele Pokoju.
-
Błyskawiczna akcja strażaków
Dwóch więźniów ucieka z aresztu śledczego w Świdnicy zabierając ze sobą dwóch zakładników i wznieca pożar w Kościele Pokoju, w którym akurat odbywa się nabożeństwo dla 50 osób.
-
Kościół Pokoju cudem jest!
Kościół Pokoju znalazł się w czołówce plebiscytu „7 nowych cudów Polski” organizowanego przez pismo National Geographic Traveler. Czytelnicy mogli wybierać spośród 16. miejsc, z których w głosowaniu internetowym wybrali finałową siódemkę.
-
Sok z cebuli i martwa głowa na… ołtarzu
Barwy, które wyłaniają się w Kościele Pokoju spod wiekowej patyny, brudu i przemalowań, tworzą niezwykle różnorodną paletę. Jest tu czerń sadzy i czerń kostna, uzyskiwana ze spalonych kości, o cieplejszej tonacji.
-
Złota odznaka dla biskupa
„W uznaniu szczególnych zasług za ochronę sakralnego dziedzictwa kulturowego Dolnego Śląska” – z takim uzasadnieniem Stowarzyszenie Konserwatorów Zabytków przyznało złotą odznakę biskupowi Waldemarowi Pytlowi.
-
Kwartet na miarę Haydna
Streichquartett (Kwartet smyczkowy), anonimowy utwór muzyczny pochodzący z naszych archiwów, zagrali świdniccy muzycy w Görlitz 6 września. Wystąpili w Wichernsaal na zaproszenie stowarzyszenia Gemeinschaft ev. Schlesier e. V., które obchodziło 65-lecie.
-
Miech bardziej szczelny
Małe, ołtarzowe organy Kościoła Pokoju, remontowane ponad dwadzieścia lat temu, w ostatnich tygodniach zostały poddane konserwacji. Firma organmistrzowska Marka Mikonowicza zajęła się korektą stroju sekcji manuałowych, doraźną regulacją traktury oraz naprawą miecha, jedynego z trzech, który jest obecnie używany.